Podróżniczy weekend z Navigator Festival w Krakowie!

Spotkania, warsztaty, pokazy filmowe, stoiska targowe… to i wiele innych atrakcji zapewnił
nam Navigator Festival w NCK w Krakowie.

Całą sobotę spędziłyśmy chłonąc emocje i przeżycia naszych idoli. Podróżników, himalaistów, ratowników TOPR, ludzi z wielkimi pasjami, którzy są dla nas wielką inspiracją, wzorem do naśladowania oraz ogromną skarbnicą wiedzy i doświadczeń.


Zaczynamy od godziny 11 i od razu mocne uderzenie. Już pierwsze spotkanie zaniosło nas
na najwyższe szczyty. Dosłownie i w przenośni. Bo gdzie może nas zabrać Krzysztof
Wielicki? Jeden z naszych najwybitniejszych rodzimych himalaistów zafundował nam
opowieści o zdobyciu kilku ze swoich 14stu ośmiotysięczników, o pionierskim zimowym
zdobyciu Mount Everest oraz o swoich innych solowych osiągnięciach. Ciekawa narracja
prowadzona w formie wywiadu, zdjęcia, filmy i prezentacje z wypraw rozbudziły w nas chęci i
odwagę by zacząć nasze marzenia powoli wcielać w życie. Po oficjalnej części była
możliwość krótkiej rozmowy i otrzymania autografu, co oczywiście wykorzystaliśmy mając
pod pachą najnowszą książkę o dokonaniach Pana Krzysztofa. Takie spotkanie onieśmiela i
odbiera mowę. Na szczęście udało się chociaż ‘dotknąć’ swojego idola, co dla nas jest dobrą
wróżbą do sukcesu w realizacji naszych górskich planów i marzeń.
Dziękujemy!! Za pełną pasji opowieść i przemiłe spotkanie.


Po wspinaczce i opowieściach o koronie ziemi przyszedł czas na inny rodzaj podróżowania.
Na podróż busem. Busem przez świat. A dokładniej przez Amerykę kultową Route 66.
Ola i Karol Lewandowscy, popularni i nagradzani blogerzy opowiedzieli o swojej
3-miesięcznej podróży trasą z Chicago do Los Angeles. A więc było o prawdziwej
amerykańskiej prowincji, o ludziach i miejscach które stworzyły legendę tej trasy. Było o
historii powstania drogi 66, która tak naprawdę nigdy nie była wygodną autostradą. Powstała
natomiast w wyniku połączenia lokalnych dróg o nienajlepszej jakości, często
nieutwardzonych, szutrowych dróg prowadzących przez centra niewielkich miast i
miasteczek. Jednak w swoim czasie była jedyną trasą miedzystanową pozwalającą
Amerykanom na swobodne podróżowanie poza granice własnego stanu.
Aktualnie Amerykanie preferują poruszanie się autostradami, toteż legendarna trasa wraz ze
swoimi stacjami benzynowymi, barami śniadaniowy i motelami powoli popada w ruinę.
Miasteczka świecą pustką a trasa miejscami niszczeje i zarasta trawą. Kto oglądał film
animowany “Auta” wie doskonale o czym mowa..
Po spotkaniu obowiązkowe były autografy i wspólne zdjęcia. I znowu ta nasza tradycyjna
refleksja i entuzjazm. My też tam pojedziemy!!


Kolejne spotkanie upłynęło pod znakiem naszych polskich Tatr. Ten temat jest nam
szczególnie bliski, bo w końcu w Tatrach spędzamy prawie każdy wolny weekend. Porad i
ostrzeżeń ze strony doświadczonych ratowników TOPR wysłuchałyśmy z wielkim
zainteresowaniem, a relacje z akcji ratunkowych przypomniały nam o respekcie jaki należy
okazywać przyrodzie i górom.
Panowie przybliżyli nam kwestię tego jak wiele osób zapomina o podstawowych zasadach
poruszania się po tatrzańskich szlakach i o tym czemu służy działalność TOPR. Znanych
jest mnóstwo przypadków traktowania helikoptera ratunkowego jak taksówki. Turyści często
wychodzą w góry bez odpowiedniego przygotowania, bez sprawdzenia prognozy pogody,
bez przekalkulowania czy zdążą wrócić przed zmrokiem. Taka bezmyślność często
powoduje zagrożenie zarówno dla osób ratowanych jak i samych ratowników i często
prowadzi do poważnych wypadków.
Wspierajmy zatem i szanujmy działanie TOPR i innych formacji ratowniczych. Od ich
sprawnej działalności zależy nasze bezpieczeństwo, a często nawet życie.


Z Tatr wracamy w Himalaje. Magda Gorzkowska i jej osiągnięcia zrobiły na nas ogromne
wrażenie. Z 14stu ośmiotysieczników zaliczyła już Mount Everest, Makalu i Mansalu, a za
miesiąc planuje kolejną wyprawę. Celem oczywiście zdobycie całej 14stki i wygląda na to że
zrobi to w ekspresowym tempie. To było naprawdę bardzo ciekawe i motywujące
wystąpienie, pełne pięknych zdjęć i ekscytujących historii. A wszystko to doprawione nutką
humoru i dystansu do siebie.


Na pewno będziemy obserwować i kibicować wszystkim kolejnym wyprawom Magdy.


Jest już po 17stej. Trochę zmęczone, ale nadal pełne energii i entuzjazmu zaczynamy
spotkanie z Elżbietą i Andrzejem Lisowskimi. Hasło przewodnie ich prezentacji tj. “40 lat w
podróży” to podsumowanie Ich życia które jest jedną nieustającą podróżą. A może to podróż
jest Ich życiem 🤷
Najnowsza książka “Ogień i monsun. Indochiny z bliska” to poradnik dla każdego kto
wybiera się na daleki Wschód. Poradnik o tym jak poznawać i odkrywać kulturę i tradycję
tamtych rejonów świata.
Po oficjalnym spotkaniu, udało nam się odbyć krótką rozmowę i zrobić kilka zdjęć. Państwo
Lisowscy okazali się bardzo sympatyczni i otwarci na rozmowę. Miło było posłuchać
wspomnień i rad doświadczonych podróżników.


Ostatnim punktem programu w którym uczestniczyłyśmy była projekcja filmu “Ostatnia góra”
o zimowej wyprawie na K2 z 2017 roku, pod kierownictwem Krzysztofa Wielickiego.
Celem było pierwsze zimowe zdobycie najwyższego szczytu Karakorum, jednocześnie
drugiego najwyższego szczytu świata.
Wszyscy na pewno pamiętamy emocje jakie towarzyszyły tej wyprawie. Głównie z powodu
akcji ratunkowej pod niedalekim Nanga Parbat. To wtedy Adam Bielecki i Denis Urubko
uratowali Elisabeth Revol. To tam, wtedy, zginął Tomasz Mackiewicz.
Sama wyprawa na K2 obfitowała w wypadki, skrajnie trudne warunki, ciągle niesprzyjającą
pogodę i niezgodności wśród członków wyprawy. Wszystko to złożyło się na niepowodzenie
wyprawy i powrót ekipy do Polski po 80 dniach.
Przebieg wyprawy udokumentowany dzień po dniu, nagrywany w bazie, w obozie pośrednim
i na trasie daje prawdziwy obraz tego, do czego zwykle nie mamy wglądu. Nagrania pełne
niesamowitych emocji podczas wspinaczki, sytuacje zagrażające życiu oraz zwyczajne
codzienne czynności w bazie dają nam namiastkę tego co przeżywają uczestnicy wyprawy.
Mimo wszystko z perspektywy uczestników wygląda to zupełnie inaczej od relacji
przekazywanych w mediach.
Film naprawdę godny polecenia. Do obejrzenia przez każdego kto choć trochę interesuje się
wspinaczką i trekkingiem i każdego kto kocha góry.
Na festiwalu spędziłyśmy prawie 12 godzin, a każde odbyte spotkanie i każdy obejrzany film
(zaliczone również wszystkie projekcje filmów w piątek) dały nam wielki power do
planowania i realizacji nowych wyzwań i marzeń. Inspiracje i przykład najlepiej przecież brać
od najlepszych.
Poza tym, kiedy jeśli nie teraz?? Już nie odkładamy marzeń na później !!!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *